Dieta 3D Chilli

DIETA '3D CHILLI' - czy coś wam to mówi? To tak jak mnie:) Trafiłam na nią kilka dni temu. Całkiem z przypadku przeglądając youtube. Natrafiłam na filmik z recenzją i.. efekt mnie oszołomił! A wtedy pojawiła się myśl.. może spróbować?
    Tak jak większość z was przerabiałam ogrom różnych diet, jednak tym razem nie chodziło mi o sam fakt odchudzania, a o MOTYWACJĘ do GOTOWANIA! Dokładnie tak. Dietę otrzymałam dzisiaj, a w niej oprócz typowego rozpisanego jadłospisu - opis przygotowania posiłku. Nigdy nie należałam do osób, które kochają kulinaria, a takową umiejętność w nawet najniższym stopniu trzeba posiadać:)
    Wracając do diety.. Jest ona oparta na przyprawach: czerwonych (chilli, pieprz czarny, papryka ostra, curry), żółtych (imbir, cynamon, kardamon), i zielonych (bazylia, oregano, czosnek, szałwia, mięta), które przyspieszają metabolizm. Przyprawy te zawierają związek chemiczny - kapsaicynę, która przyspiesza spalanie energii i pobudza trawienie. Wobec tego rezultaty powinny być naprawdę dobre! Co mi szkodzi, niech będzie to podwójna, a nawet POTRÓJNA motywacja, ponieważ dodatkowo będziecie ze mną:) Zaczynam od przysłowiowego 'JUTRA'.  W diecie są rozpisane 28 dni i tylu się na razie podejmę. Myślę, że co tydzień, bądź dwa będę wam sygnalizować czy występują jakieś zmiany oraz pochwalę się (jeżeli będzie czym) czy w związku z tą motywacją wynikły jakieś postępy w moim gotowaniu:)

Strona diety: http://www.dieta3d.pl/

CONVERSATION

7 komentarze:

  1. Anonimowy18/6/13

    Po pierwsze to nie mam pojęcia po co Ci ta dieta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z każdego województwa wybierano jedną najlepszą drużynę chłopców i dziewczyn. I 8 czerwca wszystkie te zwycięskie drużyny przyjechały na wielki finał do Krakowa. :) Wspaniałe emocje i widoki. :D
    Po prostu 'żyję' w pełnym tego słowa znaczeniu. :) Dla mnie nie ma ograniczeń, jeśli chcę coś zrobić to to robię pokonując wszelkie przeszkody. Trzeba czerpać jak najwięcej z każdego dnia. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie ; *
    Tak kojarzę tą panią <3

    HEJ, MOGŁABYŚ KLIKNĄĆ NA BANER SHEINSIDE NA MOIM BLOGU? PROSZĘ CIĘ :)
    crazy-life-by-angelika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę powodzenia w diecie ! ;)
    POZDRAWIAM M.

    OdpowiedzUsuń
  5. Daj nam znać jeszcze coś o tej diecie, jak ci idzie, :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy13/12/16

    Kapsaicyna, ogólnie ostre przyprawy są dobrym dodatkiem do diety, który wspomoże procesy termogeniczne, choć przede wszystkim warto zadbać o odpowiednią kaloryczność i proporcje makroskładników czyli białek, tłuszczy, węglowodanów.
    Dla osób, które nie znają się na opracowywaniu diety polecę we Wrocławiu http://arturciepluch.pl/.
    Moje początki były właśnie u tego trenera.

    OdpowiedzUsuń