Poznaj i poczuj magię razem z...

  ... oczywiście Harrym Potterem w Warner Bros the making of Harry Potter w Londynie (właściwie lekko pod Londynem)! Miesiąc temu wraz ze znajomymi z pracy zaplanowaliśmy wypad właśnie w to miejsce. Obawialiśmy się, że do tego czasu wiele może się zmienić ze względu na COVID, ale udało się! Mimo iż w maskach, mimo iż wymagano dystansu, ciągłej dezynfekcji rąk, nie dotykania żadnych eksponatów - uważam, że było warto! Choć naprawdę marna ze mnie fanka:) Nigdy nie czytałam i właściwie nie oglądałam Harrego, były to jakieś urywki lub części o których nie miałam bladego pojęcia ze względu na wypad z kumpelami do kina.. (one miały frajdę, a co :). 
   Jednak tydzień przed wyjazdem każdego dnia robiliśmy seans jednej części Harrego i tak byliśmy na świeżo, dobrze przygotowani i obeznani z każdą sceną przed zwiedzeniem studia:) 
   Jak było po części zdradzam na zdjęciach, nie chciałabym was zniechęcić, ani uchylić rąbka wszelakich magicznych tajemnic. Jak możecie dojrzeć jest masa scen wyjęta prosto z filmu, wiele interaktywnych miejsc, jak i możliwości na zrobienie sobie zdjęcia. Część jest oczywiście dodatkowo płatna, jak np. opcja latania na miotle:) Mam masę nagrań z tego miejsca i mamy plan stworzyć mini filmik, jednak wówczas nie mielibyście frajdy ze zwiedzania a tym bardziej chęci, aby to miejsce odwiedzić! Tak więc, enjoy! Zachęcam do przejrzenia krótkiej relacji i oczywiście do ewentualnej wycieczki:)
 Jesteście fanami Harrego? Chcielibyście odwiedzić takie studio i zobaczyć jak powstawał film?
buziaki Pola👄

CONVERSATION

20 komentarze:

  1. Nie byłam w tym miejscu,ale rzuciło mi się na oczy na paru blogach i Instagramach ☺
    Uwielbiam HP i mam nadzieję że uda mi się kiedyś tam wybrać ☺
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam tam dwa razy i mam nadzieję, że uda mi się jechać po raz kolejny! To miejsce jest naprawdę wyjątkowe i chyba nigdy się nie nudzi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chciałam tam zabrać mojego tatę pod koniec roku ale przez COVID raczej się to nie uda. Ja jestem mega fanka Harrego Pottera i zawsze jak była nowa cześć to z tata szliśmy do kina a później jak wychodziło na kasetach albo płytach to mi tata kupował i oglądałam codziennie 😅. W marcu jak zaczął się lockdown to zaczęłam go od oglądania wszystkich części Harrego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielką fanką Harrego nie jestem, ale chętnie odwiedziłabym to miejsce. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurde, zazdroszcze! :D
    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Już gdzieś widziałam relacje z tego studia i totalnie to do mnie trafia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zazdroszczę!! Ostatnio gdzieś czytałam o tym miejscu i po koronie kiedyś się tam wybiorę, w niedalekiej przyszłości myślę. Narobiłaś mi ochotę tym miejscem naprawdę, szczególnie, że ostatnio zrobiliśmy sobie z chłopakiem maraton Harrego :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja muszę tam zabrać kiedyś mojego chłopaka, koniecznie!
    Buziaki, mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawe miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fanką Harry Pottera nie jestem, ale trzeba przyznać, że miejsce ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow! Super miejsce, chętnie bym się tam wybrała. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To jedno z moich marzeń by tam pojechać! Fajnie, że trochę mi pomogłaś - mogłam odwiedzić to miejsce chociaż wirtualnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jej ale tam jest cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  14. wow ale bajecznie :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  15. Fanką Harrego nie jestem i jakoś mnie nie ciągnie. Ale trzeba przyznać , że robi wrażenie;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiałam HP, gdy byłam w podstawówce. Czytałam, oglądałam, kolekcjonowałam jakieś tam gadżety związane z serią, ale teraz raczej nie zależałoby mi na odwiedzeniu takiego miejsca, choć niektóre miejsca wyglądają ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyjazd tam to jedno z moich marzeń. Książki czytałam kilkanaście razy, praktycznie dorastałam z Harrym Potterem i miałam lekkiego świra na jego puncie. Filmy tez oczywiście kocham i ze studia pewnie bym nie wyszła <3

    OdpowiedzUsuń