Chodź zaczęła się kalendarzowa wiosna to tej prawdziwej jeszcze za oknem nie widać. Pierwsze nieśmiałe kwiatki i promienie słoneczne cieszą oko i delikatnie muskają naszą skórę. Nic nas tak pozytywnie nie nastraja, jak budząca się flora i fauna.
Wiosna jest też synonimem koloru i świeżości. Dlatego dziś odświeżamy nasze stylizacje razem z LINIĄ NIVEA INVISIBLE FRESH. Czarne i białe nie może być nudne w szczególności z dodatkiem mięty! Dlatego dzisiejsza stylizacja to ten przecudny płaszczyk wraz z kapeluszem, które są ze mną od zeszłego roku. Idealne uzupełnienie większości stylizacji! Biała bluzeczka ma w sobie nutkę szyku i elegancji, miętowy szal przełamuje kolorystykę, ahh no i zapomniałabym! Nowe buciki na platformie - wygodne, klasyczne i wysokie! (czyli takie, jak lubię:)
Ale! Tym synonimem świeżości jest także Nivea invisible black & white FRESH czyli nie tylko doskonała 48h ochrona antyperspiracyjna, ochrona naszej stylizacji, ale także świeży zapach! Zupełnie nowa odsłona produktu, którą miałam możliwość przetestować właśnie dzięki NIVEA! - Dzięki! Odświeżony wiosenny look wymaga odpowiedniej pielęgnacji, którą otrzymujemy od tego produktu, dlatego i On gra tutaj pierwsze skrzypce! Sprawdźcie same, jak pozytywnie nastraja!
A wam z czym kojarzy się wiosna? Co myślicie o nowej odsłonie NIVEA? Spotkałyście się już z tym antyperspirantem?
|płaszczyk - Lola|bluzeczka - varlesca.pl |spódniczka - Vinted |kapelusz - H&M |buty - New Look|
Zapraszam do śledzenia na facebook'u:
Genialna stylizacja :) Masz piękny uśmiech! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Juliet Monroe :)
prześlicznie wyglądasz! a buty genialne ♥
OdpowiedzUsuńhalvmaner blog
No wreszcie wiosna <3
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz powala na nogi :) Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńJaki cudowny masz płaszczyk, świetnie się układa ! Stylizacja bardzo podoba mi się, buty super :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńale uroczy jest ten płaszczyk ;)
OdpowiedzUsuń_______________
PorcelainDesire ♥
Piękne buciki!
OdpowiedzUsuńPrzecudna stylizacja!♡
OdpowiedzUsuńasiaknebel.blogspot.com
właśnie testuje :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńVIA-MARTYNA.BLOGSPOT.COM
Wow, świetnie wyglądasz! Nam wiosna kojarzy się najbardziej ze zrzuceniem znienawidzonych grubych kurtek i czapek :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas: Nasz blog
Idealna stylizacja, która świetnie wpisuje się w markę Nivea. Też uwielbiam świeży zapach Nivea Invisible Fresh, a jeśli dodatkowo chroni mnie i moje ubrania to już w ogóle super.
OdpowiedzUsuńZachęcona wpisem na blogu zakupiłam Nivea Invisible Fresh. Miałam okazję przetestować go w sobotę na zabawie sobótkowej, i rzeczywiście, dał radę. Świeży zapach długo czułam wokół siebie, pozostał także na ubraniu. Dla mnie ok, ciekawa jestem, jak sprawdzi się na większej imprezie typu wesele.
OdpowiedzUsuńWiosna? Szczególnie z tym że zaraz będzie lato i grillowanie. Nivea to znam z kremów nawilżających i kremów po goleniu. Choć nie jest to koniec asortymentu ja jednak znam tylko tyle kosmetyków a i jeszcze dezodorant.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.