Małe 'MUST HAVE'
Aura się zmieniła. Ciepłe dni odeszły w zapomnienie. Większość czasu spędzamy teraz w domu. Na czas Wszystkich świętych przyjechałam do swojego rodzinnego miasteczka.
W przerwie między domowymi porządkami, nauką do koła, a gotowaniem postanowiłam otworzyć swój pamiętnik i przyjrzeć się moim potrzebom. Dlatego dzisiaj małe jesienno-zimowe must have;)
1. Temperatura spada. Pojawiają się chłodne powiewy wiatru, dlatego dobrym rozwiązaniem byłby cieplutki kardigan.
2.Od dawien dawna poluję na swoją idealną szminkę w pudrowym różu. Czas w końcu dorwać tą jedyną:)
3. Uwielbiam cieplutkie milutkie kocyki. Brakuje mi takiego w moim mieszkaniu. Różowy kolorek będzie rozweselał jesienne wieczory.
4. Długi, jasny szalik, który rozświetli twarz.
5. Lampki Cotton balls, które nadadzą klimatu wnętrzu. Wypatrzyłam je u jednej z blogerek i zakochałam się!:)
6. Ostatnio moja bateria w telefonie w zaskakującym tempie traci swoją energię, dlatego z rozwiązaniem przychodzi podręczna 'ładowarka'.
7. Zimno mi nie groźne! Kubek termiczny przychodzi z pomocą. Co powiecie na kawkę? Idealne rozwiązanie na uczelnie.
8. Mój komputer ma już 6 lat i niestety co raz częściej odmawia posłuszeństwa. Czas na nowy gadżet.
9. Kapelusz - tegoroczny jesienny trend, którym zaraziła mnie Aga! Myślę, że świetnie będzie uzupełniał codzienne stylizacje.
Jakie jest wasze jesienne must have? Co sądzicie o mojej liście? Może czymś się zainspirujecie:)
42 komentarze:
Prześlij komentarz