Czy jesteÅ› uwodzicielkÄ…? - Femme fatale.
Cześć kochani! Ostatni raz widzieliśmy się w święta Bożego Narodzenia, dziś widzimy się po świętach Wielkiej nocy. I choć bardzo bym chciała napisać, że wiele się u mnie zmieniło to prócz zyskania paru kilogramów więcej do kochania i zmianie pracy to wciąż mą codzienność zajmuje uczelnia, uczelnia, uczelnia... i ostatnio siłownia. Chyba czas na jakieś wyzwanie! Wakacje tuż za rogiem, jak to mówią forma sama się nie zrobi. ;) Mam nadzieję, że ta piękna pogoda, jak i towarzyszące jej ciepełko będzie odpowiednim motywatorem do wizualnych zmian.
A dzisiaj mam dla was prostą, luźną stylizację z ramoneską o niesamowicie intensywnym zielonym "trawiastym" kolorze. Była to pierwsza rzecz, która na wiosennych zakupach wpadła mi w oko! W połączeniu z jeansami, trampkami, i prostym t-shirtem z napisem.. właśnie "femme fatale"- kobieta pełna wdzięku, pewności siebie, najlepiej w sukience.. Czy wam też w ten sposób kojarzy się femme fatale? Czy jesteście/czujecie się uwodzicielkami? Uwiodłybyście mężczyznę w tak zwyczajnym secie?
buziaki Pola ;*
|kurtka, t-shirt - River Island | spodnie - Top shop | zegarek - Garmin | okulary -Markus |
33 komentarze:
Prześlij komentarz