Jakim typem kobiety jesteś?

      
      Przychodzi moment na wspólne wyjście na randkę. I pada pytanie: "Ile czasu potrzebujesz"? Uruchamiam szybką analizę w głowie, jakie kroki muszę wykonać; kąpiel, umyć głowę, potem wysuszyć włosy, wybrać sukienkę, wyprasować ją, dobrać buty i dodatki, stworzyć makijaż, ułożyć włosy... no to plus minus ze dwie godziny. I jak to wychodzi w praktyce? No właśnie jakim typem kobiety jesteś?

a) przygotowanie do wyjścia zajmuje Ci średnio 2h, kiedy Twoja połówka zbiera się w 15 minut (z tym, że to Ty przygotowujesz swój i Jego ubiór),
b) przygotowanie zajmuje Ci średnio 2h i Jemu też,
c)przygotowanie zajmuje Ci przysłowiowe 15min, a On zajmuje lustro dłużej jak Ty:)

     U mnie przypada akurat pierwsza odpowiedź. To ja zbieram się długo, kiedy On leży do ostatniej chwili i potem pada to pytanie "a co ja mam ubrać? czemu nic mi nie wybrałaś"? Zgadza się! Dość że odpowiadam za swoją wyjściową stylówkę, to za Jego również! I przychodzi ten moment, kiedy ja jeszcze potrzebuję te 15 minut, ale muszę się rozdwoić żeby przygotować do wyjścia swojego Księcia. Wtedy ten czas potrafi się wydłużyć, no ale co poradzić. 
   Co wybrałam na wyjście? Padło na dopasowaną sukienkę w kolorze wina z Femmeluxe (Wine Belted Bodycon Dress -Angelica), dobrałam do niej srebrne dodatki oraz buty. Od kilku postów można zauważyć, że jestem fanką hiszpanek. Uwielbiam jak bluzka czy sukienka opada mi z ramion - po prostu lubię swoje ramionka, szyja wydaje się dłuższa, a twarz prezentuje się bardziej promiennie - takie mam przynajmniej wrażenie. Co o tym myślicie? Jest w tym trochę prawdy? Czy taki typ sukienki jest w waszym stylu? Ubrałybyście ją na randkę? jeżeli chcecie rzucić okiem, co jeszcze proponuje strona to polecam sekcje: SUKIENKITOPY i SPODNIE.

buziaki Pola👄

|SUKIENKA - FEMMELUXE (Wine Belted Bodycon Midi Wrap Dress - Angelic| BUTY - Primark | NASZYJNIK - Debenhams|

CONVERSATION

44 komentarze:

  1. U mnie różnie z tym, jak mam czas to i 2 h mogę się ogarniać, a jak trzeba to i w 15min gotowa jestem :D
    Pięknie wygllądasz!

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami pewne wyjścia są spontaniczne i też mam ograniczony czas.. ale chyba 15 minut to starczyłoby mi jedynie na wybranie kreacji :D

      Usuń
  2. wyglądasz przepięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo! Przyznam, że czułam/czuje się w niej naprawdę kobieco!

      Usuń
  3. Ślicznie wyglądasz w tej sukience! Co do tematu posta, to ja zazwyczaj wstaję wcześniej od chłopaka, wtedy się szykuję na spokojnie z godzinę, a jak on wstanie to 15 min i jest gotowy, a więc w sumie nikt na nikogo nie musi czekać jakos długo xD

    Pozdrawiam :)
    zpolskidopolski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaa! No z ranka to ma sens! I w sumie jeżeli mamy jakiś wyjazd czy zaplanowane wyjście z rana o określonej porze, wówczas też wstaje wcześniej:D

      Usuń
  4. Bardzo ładna sukienka, a buty to w ogóle sztos :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! Dorwane jeszcze w zimowym okresie. Uznałam, że trzeba mieć coś szalonego w swojej garderobie:)

      Usuń
  5. U mnie różnie bywa :D czasem jest to A a czasem C :D pięknie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jasne! Zależy to od sytuacji. Dziękuję!:)

      Usuń
  6. Anonimowy3/6/20

    Takiej sukienki na randkę raczej bym nie ubrała, jednakże na Tobie ona świetnie leży :D
    Super zdjęcia :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, wpasowała się. Mojemu Księciu bardzo się podobała. Wszystko zależy od sylwetki, upodobań tzw. gusta i guściki! A jakie kroje sukienek w takim razie wolisz?

      Usuń
  7. Piękna sukienka! Ja jestem typem kobiety A, czasem bardzo długo wybieram strój, a kiedy już się zdecyduję i się w niego ubiorę to po jakimś czasie stwierdzam, że jednak w czymś innym będzie mi lepiej i się przebieram w ostatniej chwili:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że też tak często mam! Czasami pomysł na strój zrodzi mi się już dzień wcześniej i jestem pewna że to ubiorę, a potem jak przychodzi, co do czego to wszystko zmieniam! ahh, my kobiety!:)

      Usuń
  8. Pirknie wyglądasz ☺

    OdpowiedzUsuń
  9. Super stylizacja, wyglądasz przepięknie :) u mnie opcja nr 3, jestem szybciej gotowa niż mój mąż :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąż lubi się stroić? :D Ale zazdroszczę, że jesteś w stanie się tak zebrać!

      Usuń
  10. Też jestem zdecydowanie typem nr 1 - tak jak Ty 😁
    Ale pięknie wyglądasz 😍
    Pasuje Ci ten kolor sukienki 😍
    Pozdrawiam I obserwuje 🙂
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo! No to pewnie i u Ciebie mężczyzna się niecierpliwi!:D

      Usuń
  11. jeśli się nie spieszę, potrzebuję ok. 1,5h, jeśli jednak mam ograniczony czas, cóż, wtedy wystarczy mi pół godziny + wysuszenie włosów ;)
    Pozdrawiam cieplutko i obserwuję!
    http://wyjasnij-mi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mus to mus! Trzeba się wówczas ograniczyć do głównych czynności:)

      Usuń
  12. Sukienka piękna i bardzo do Ciebie pasuje. A z tym szykowaniem to różnie, ale raczej też skłaniałabym się ka a lub b. Wszystko zależy od tego, gdzie się wybieramy. Prasowanie męskiej koszuli też wymaga czasu, zdarza się, że mój chłopak robi to sam, chociaż często słyszę z łazienki: "kochanie, wyprasujesz mi koszulę?". I jak tu go nie kochać. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no właśnie! Też to słyszę! Dlatego śmieje się, że muszę przeznaczyć na siebie ponad godzinę włączając w to dodatkowe ruchy typu; ustalanie która koszula i oczywiście jak wspomniałaś prasowanie :D

      Usuń
  13. U mnie zdecydowanie wariant A.
    A sukienka bardzo romantyczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo :) Tak też się w niej czułam!

      Usuń
  14. O! Ja też najbardziej pasuję pod typ A ;) Tyle, że do wystylizowania mam jeszcze córy ;) Powiem Ci, że często nawet te 2 godziny to mało. Tyle, że ja zawsze zaczynam się szykować na ostatni moment, bo myślę że mam jeszcze dużo czasu ;) A potem latam jak poparzona ;) Sukienka piękna! Wyglądasz w niej zjawiskowo! Pasuje do koloru wina :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurczę dodatkowo dwie kobietki to dopiero wyzwanie! Każdą ubrać i uczesać, zebrać siebie i w dodatku męża! Szaleństwo! Ciekawe czy ja dojdę do takiego poziomu mając swoje pociechy!:D

      Usuń
  15. Już widzę tę sukienkę z trzeci raz. Wiele blogerek poleca. Kolor jest oszałamiajacy, nie dziwię się, że tak wielu osobom sie podoba ♡

    OdpowiedzUsuń
  16. dziękuję!:)
    co do piesków, my straciliśmy na przestrzeni lat 2 cudowne samojedy więc rozumiem tęsknotę..

    sukienka bardzo w moim stylu, zwłaszcza, że jest w moim ulubionym kolorze;)
    z tym szykowaniem różnie bywa, zależy gdzie wychodzę, ale na ogół też muszę wybrać ciuchy mężowi:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojeej! A co się z nimi stało? Zachorowały czy to już też kwestia wieku? Oj też ten kolor nie raz skradł mi serce:) No to w takim razie jesteśmy już do tego stworzone i taki nasz los - prasować koszule! haha

      Usuń
  17. Ja zdecydowanie potrzebuje więcej czasu by się wyszykować :)
    Przepięknie kochana wyglądasz.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo!<3 Każdy ma swój indywidualny czas, ale grunt że jest gdzie się wyszykować!:)

      Usuń
  18. Widzę, że ta sukienka robi furorę. Nie zliczę na ilu blogach ją widziałam. Ładny ma kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja potrzebuję od godziny do max półtorej haha! Bardzo ładnie wyglądasz, urocza jesteś!
    Buziaki, mój blog♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna sukienka. Lubię tego typu fasony no i kolor idealny na randkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mojemu przyjacielowi ostatnio powiedziałem żeby zdecydował się skorzystać z bardzo dobrej firmy https://prusator.pl .Moim zdaniem nigdzie lepszej firmy na pewno nie znajdzie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kilka tygodni temu wszedłem na ten blog po raz pierwszy. Na tym blogu jest bardzo dużo ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń
  23. Każda kobieta na pewno tym artykułem się zainteresuje. Jestem tego pewny na 100 procent.

    OdpowiedzUsuń
  24. Moja dziewczyna weszła na ten blog i naprawdę dowiedziała się bardzo dużo ciekawych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten artykuł jeszcze dzisiaj podrzucę mojej dziewczynie. Ona z tego artykułu będzie zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  26. O tym blogu dowiedziałem się od mojego kumpla. Na pewno na ten blog będę wracał.

    OdpowiedzUsuń