Must have każdej jesieni!
Od kilku lat obserwuje tendencje powracających trendów (nie tylko jesiennych) tj.: ramoneski, futerka, panterka, długie kardigany, brązy, beże, czerwień.. właściwie uznaję, że zgromadzona garderoba z zeszłego roku w całości sprawdzi się i w tym, jednak można te zestawienia minimalnie dopracować albo skorygować.
Nie wiem, czy kiedykolwiek o tym wspominałam, ale naprawdę lubuję się w kolorach ziemi, we wszelakich bielach, beżach czy brązach, jednak po prostu, po części ich unikam, gdyż według mego mniemania nie wyglądam zbyt dobrze w jasnych spodniach - takie zalety gruszki.
Z tego też względu zazwyczaj króluje u mnie ciemna tonacja w dolnych partiach, natomiast twarz lubię rozjaśnić jasnymi odcieniami. Mimo swoich uprzedzeń, czy tzw. kompleksów dzisiaj się przełamałam i wskoczyłam w jasne dresowe spodnie, do nich dorzuciłam dwa cieplejsze zestawienia.
Jedno w postaci czarnego długiego kardiganu Black Knitted Long Cardigan pochodzącego z FEMMELUXE, a drugie w połączeniu ramoneski i mojego ulubionego futerka z zeszłego roku. Zarówno w jednym i drugim zestawieniu czuje się bardzo swobodnie, oczywiście ich ubranie jest w dużej mierze zależne od ilości stopni na dworze. W tym pięknym słoneczku, które pojawiło się po kilku tygodniach ciągłego deszczu mogę uznać, że było cieplutko nawet w tym kardiganie.
To który zestaw bardziej przypadł do gustu? 1 czy 2?
buziaki Pola👄
P.S Polecam również inne ciekawe działy odzieży: STAY AT HOME, DRESSES, SHOES